poniedziałek, 8 grudnia 2014

Przygotowania do świąt cz. 1 Kalendarz adwentowy

My też mamy swój kalendarz adwentowy. 
Zrobiony z papierowych torebek śniadaniowych. 
A co w środku?
W każdej torebeczce mały upominek, np. pieczątki, brokatowe długopisy, naklejki, kucyk Pony, ludziki Duplo, rękawiczki, bilet do kina, bombka, foremka do ciasta i kilka słodkości - m&m, cukierki galaretki, jajko niespodzianka, kinderki.

I oczywiście to co tygryski lubią najbardziej, czyli zadania :):
sporo plastycznych: wieniec adwentowy, bałwanki z waty, witrażyki, mikołaje, reniferki, ozdoby choinkowe...
kulinarne: ciasteczka i słodkie prezenty dla dziadków

dla innych: przygotowanie paczki dla ubogich, dokarmianie kotów i ptaków


To nasz pierwszy kalendarz. Po pierwszym tygodniu już wiem, że lepiej przygotować karteczki i wrzucać je dzień wcześniej, bo czasem dzień nie pozwala nam na wykonanie zadania.

A oto nasz skromny kalendarz:

wtorek, 2 grudnia 2014

Święto Misia - Przygoda z książką.

Ci z Was, którzy zaglądają do nas na facebooku wiedzą, że Gagatkowa Mama w końcu dorobiła się nowego, sprawnego laptopa. Niestety zmiana z windows xp na windows jeden, przegranie wszystkich ważnych plików i opanowanie sprzętu mi zajęła. No i mam zaległości. No to nadrabiam.

Na pierwszy rzut Przygoda z książką, post zeszłotygodniowy. Akurat w tamtym tygodniu obchodziliśmy Święto Pluszowego Misia i w takim temacie też powstał post.


W ramach Święta Pluszowego Misia w ramach akcji Przygody z książką, postanowiłam zrobić podsumowanie naszych przeczytanych książeczek Misiowych:


Obudź się, mały misiu! - Christine Retll 
Cudowna książka dla najmłodszych czytelników (sugerowany wiek to 2 lata). Prosty tekst i piękne ilustracje. Opisywaliśmy ja tutaj 




Stare misie nie chodzą po drzewach. -  Heidi Howarth, Daniel Howarth 
Książka o wartościach. Ciepła opowieść o wartościach starości, o tym, że od każdego możemy się czegoś nauczyć, o relacjach rodzinnych. Do tego przepiękne ilustracje. Więcej znajdziecie tutaj.


Paddington Michael Bond - wersja skrócona
Znalazłam wersję dla młodszych dzieci. Większy format, mniej tesktu, ale to nadal ten sam Paddington. Koniecznie musimy go odświeżyć. Więcej tutaj.



i na koniec moja ulubiona misiowa książeczka

Brzuchatek - Smallman Steve
Fantastyczna opowieść o tym, że każdy niesie ze sobą jakąś wartość, każdy jest potrzebny. Do tego przecudowne ilustracje. Więcej znajdziecie tutaj


Oczywiście z misiowych książeczek czytamy jeszcze różne opowieści o Puchatku (w disneyowskiej wersji), posiadamy także naszego polskiego Misia Uszatka. I niedługo chyba poznamy klasycznego Kubusia.

Post powstał w ramach akcji: