Kolejna świetna pozycja upolowana w miejskiej bibliotece.
Pierwsze co mnie w niej ujęło to ilustracje bajecznie kolorowe, utrzymane w konwencji wycinanek-kolaży, c daje efekt trójwymiarowości bogate w szczegóły, ale nie przeładowane. Inne, nietypowe. Niesłodkie. Z dawką bezpretensjonalnego humoru. Mogłabym się długo jeszcze rozpływać.
Napisana jest prostym, nieskomplikowanym językiem, trochę wierszem, trochę prozą, choć nie bardzo podoba mi się taka mieszanina prozy z wierszem, ale nie było problemu z czytaniem na głos. Jestem pewna, że lepiej by to brzmiało, jakby autor zdecydował się na jedno.
Z autorstwem książki też ciekawa historia się wiążę. Paweł Pawlak - ilustrator - wymyślił sobie tę historię, jednak "zlecił" jej napisanie francuskiemu przyjacielowi, a sam zajął się zilustrowaniem, a następnie tłumaczeniem na język polski.
Historia ta uczy tolerancji, przełamywania stereotypów, szacunku dla różnic. Ta książeczka to świetny punkt wyjścia do rozmowy z dzieckiem, dlaczego nie warto być uprzedzonym do tych, którzy wydają się inni. Moim zdaniem to jedna z lepszych pozycji na temat tolerancji dla młodszych dzieci.
Ja czytałam ją z moją 21 miesięczną córką. Wiadomo, że dla niej pojęcia jak tolerancja, szacunek to jeszcze abstrakcja, ale nie stanowiło to przeszkody, bo historia nawet bez swojej dydaktycznej otoczki jest ciekawa, a kotek przebrany za pieska naprawdę ciekawy.
Na pewno do niej wrócimy, myślę, że w okolicach 4-5 lat.
Szczerze polecam.
Na podstawie tej opowieści powstało kilka spektaklów teatralnych.
Kotek, który merdał ogonem
Autor: Gerard Moncomble, Paweł Pawlak
Ilustracje: Paweł Pawlak
Wydawnictwo: Muchomor
32 strony, oprawa twarda
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz